Marcin Kacprzak Marcin Kacprzak
1451
BLOG

Rewelacja.Kijowski oskarżony o prawicowe odchylenie

Marcin Kacprzak Marcin Kacprzak Polityka Obserwuj notkę 17

Mateusz Kijowski u progu swojej kariery politycznej z pewnością musiał mieć jakiś wzorzec, na którym planował się oprzeć. Na tym świecie już wszystko było i trudno wyskoczyć nagle z całkowicie autorskim projektem. Tu musi paść pytanie – kto mógłby być mężem opatrznościowym szefa KOD? Wydaje mnie się, że w pierwszym odruchu celował w pozycję nowego Wałęsy, ewentualnie, jakby to nie wyszło, mógłby zadowolić się mianem drugiego Kwaśniewskiego. No dobra, może być w ostateczności drugi Mazowiecki, a jak już i z tym byłby kłopot, to na czarna godzinę zostaje przecież jeszcze Frasyniuk. 

Tymczasem lipa. Miał być drugi Wałęsa, jest drugi Gomułka. Partia Zieloni wystosowała oficjalne oświadczenie, w którym niby na okrętkę, niby dyplomatycznie, ale jednak oskarża Kijowskiego o prawicowe ciągoty. Dmowski na transparentach, wiecie sami. To był błąd Mateuszu – mówią Zieloni. Nie powinieneś tak się mimo wszystko bawić. 

Dziwnie to wszystko wygląda. Zajrzałem w odruchu ciekawości na stronę tych całych Zielonych. Faktycznie. Strona cała zielona, zupełnie jakby człowiek wpadł do szamba przy siedzibie PSL-u. Dużo o drzewach, o ekosystemie, który trzeba ratować. Zieloni są uroczy, tak po prostu uroczy, że nawet nie potrafię sie na nich denerwować. 

Stanowczo sprzeciwiamy się narastającej w Europie fali nacjonalizmów i przemocy. Projekt europejski jest w kryzysie, ale odpowiedzią na ten kryzys nie może być ucieczka w narodowe egoizmy podszyte nacjonalizmem, rasizmem i ksenofobią, lecz wspólne działanie Europejczyków i Europejek, dzięki któremu odzyskamy dla ludzi Europę, zdemokratyzujemy ją na powrót i tchniemy nowe życie w wartości i ideały, które legły u podstaw europejskiego zjednoczenia dla współpracy i pokoju

No i takie tam, dalej. Walka z ksenofobią, religijnym fundamentalizmem i ochrona praw zwierząt. Potem oczywiście numer konta i zachęta do współpracy z Zielonymi. Naprawdę, bardzo, bardzo chętnie popisałbym jeszcze o Zielonych, bo to jest coś obok czego nie umiem przejść obojętnie, ale muszę juz kończyć.

Jeszcze tylko wnioski końcowe. Zupełnie nie dziwi mnie to, że Kijowski został oskarżony o prawicowe odchylenie. Dostatecznie długo już śledzę polską politykę, żeby zorientować sie, że nie ma w niej rzeczy niemożliwych. Kamiński jeździł z Wołkiem pod rękę do Pinocheta. Faszysta Giertych zamiast polecieć w worze do jeziora wymienia słodkie spojrzenia z Moniką Olejnik. 

Tak więc po prostu doradzam, żeby zawsze i wszędzie być czujnym, bo na gruncie politycznym łatwo o fałszywy krok, jeden fałszywy krok, po którym nagle wszystko staje się inne. I to nie grozi tylko tym, na których nie głosuję. W PiS-ie też zdarzały się takie pomyłki. Kilku śmiałków marzyło o tym, by zostać nowymi Kaczyńskimi, a kończyli jak nie przymierzając jako nowi Celińscy i to w najlepszym przypadku. W pisaniu też jest ryzyko. Chcesz zostać cenionym blogerem, a nagle zaczynasz używać słów w rodzaju „aliści” i nagle też zauważasz, że ludzie zaczynają Ci się badawczo przyglądać. 

Trzeba być czujnym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka