Marcin Kacprzak Marcin Kacprzak
710
BLOG

Ronaldo i Rasiak - herosi Euro 2016

Marcin Kacprzak Marcin Kacprzak Polityka Obserwuj notkę 22

No więc stało się to co się stało w tym Paryżewie, ale to wszystko jakby blednie wśród ogólnego narzekania na poziom turnieju, co jest przecież jakimś kosmosem – były to mistrzostwa co najmniej niezłe, choćby ze względu na to, że większość drużyn grała taktycznie w sposób wyrafinowany. W ogóle twierdzę, że te mistrzostwa toczyły się w dwóch równoległych do siebie przestrzeniach. Pierwsza z nich to po prostu boisko. Druga, to rozszalały internet, według którego to były najsłabsze mistrzostwa w erze nowożytnej, a Nawałka to dureń bez jaj. 

Wczoraj na deser dostali tę sytuację z Payetem i Ronaldo. Nie wiem co działo się w głowie Payeta i dlaczego zrobił to co zrobił. Wiem jedynie po latach oglądaniu futbolu, że jest to sport kontaktowy, a jednym z elementów tej gry, jest tak zwane podostrzanie. Po prostu czasem ktoś pada i ledwo się podnosi. Wtedy się takiego gościa zmienia, wchodzi drugi, i mecz trwa dalej. I tutaj muszę powiedzieć, że Portugalia mi bardzo zaimponowała. Po utracie najlepszego z nich, oni zamiast bidolić, zaczęli grać coraz lepiej i lepiej, aż w końcu stało się już coś zupełnie abstrakcyjnego. Na boisko wszedł facet, który w Portugalii cieszy się mniej więcej taką samą renomą, jak u nas swojego czasu Grzesiu Rasiak (chociaż w dużej mierze było to niesprawiedliwe, tak samo jak w przypadku Edera, tyle że on zamknął paszczęki swoim krytykom w dużo bardziej efektownym i spektakularnym stylu) i ładuje siatę na wagę mistrzostwa Europy. Czego nie mógł dokonać ani Figo, ani Deco, ani Pauleta, dokonał portugalski Rasiak. Zapewne niejeden portugalski, lokalny mędrzec poczuł się jakby dostał plaskacza.

Nie będę ukrywał, że jakoś tam po cichu kibicowałem Francji od początku tych mistrzostw. I kiedy oni po prostu zgaśli w końcówce dogrywki, to przyznaję, że przez kilka minut byłem smutny. Ale potem poweselałem patrząc na szalejącego przy linii bocznej Ronaldo. Patrzyłem jak on to wszystko przeżywał na granicy szaleństwa i uświadomiłem sobie, że właśnie na oczach całego świata on robi tych wszystkich internetowych mędrców i patologicznych plotkarzy w jedno wielkie
zjełaczałe jajo. Bo nikt z nich przecież nie ma pojęcia jaki jest ten Ronaldo naprawdę, a wszystko to co interpretowali na jego niekorzyść, okazało się być jego głównym atutem. Otóż on czasami w przeszłości płakał na tym boisku, albo próbował się komuś odwinąć z pięści (no właśnie, kto sieje wiatr, ten zbiera burzę, tak to leciało moralizatorzy?) nie dlatego, że jest głupi czy niezrównoważony, ale dlatego że on po prostu jest sportowcem, któremu zależy na zwycięstwie w ponadnormatywnym stopniu. Te jego genialne kiwki to jedna strona medalu jego talentu, a te wszystkie emocjonalia to druga. Wszystko to razem do kupy dało Portugalii medal, bo Ronaldo nawet wiedział kiedy paść tak, żeby to dało impuls drużynie, która być może potrzebowała mieć na boisku więcej swobody. To jest po prostu geniusz.

A Portugalia? Pięknie przejechała przez te mistrzostwa i w sumie to dobrze, że wygrali, bo teraz mędrcom zapłoną nie tylko głowy, ale i te ich egzaltowane sumienia. Jak może wygrać mistrzostwa drużyna, która zremisowała trzy mecze w grupie – pytają mędrcy dramatycznie. No właśnie. Może wygrać. I ludzie którzy nie potrafią tego faktu zaakceptować, będą mieć w przyszłości ogromne problemy żeby właściwie interpretować sport. Tak samo jak mędrcy, dali się na te farmazony nabrać Francuzi – oni po prostu Portugalczyków zlekceważyli, najpewniej ktoś im wmówił, że nie mają prawa przegrać z drużyną, która w grupie nie zanotowała ani jednego zwycięstwa, nastrzelali jej bramek Węgrzy, a potem męczyła bułę w meczu z Polakami. No i oni w ten kit uwierzyli. Wydaje mi się, że gol strzelony przez portugalskiego Rasiaka i to w meczu, gdzie Ronaldo grał osiem minut, to odpowiednia kara za brak rozumu i serca do prawdziwej walki. Kto wyciągnie z tego co się stało jakiś mądry wniosek, ten następnym razem zrobi krok do przodu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka