Marcin Kacprzak Marcin Kacprzak
2548
BLOG

Grubo. Gowin i aborterzy rechrystianizują Polskę.

Marcin Kacprzak Marcin Kacprzak Polityka Obserwuj notkę 166

Dziś wieczorem przez zupełny przypadek zabrnąłem na dalekie kresy internetu. Zobaczyłem tam jednego z moich ulubionych asów czyli Gowina Jarosława opowiadającego o tym, że on, Gowin Jarosław, jest jak najbardziej za zakazem aborcji, ale jemu wychodzi tak, że gdyby tej aborcji zakazać, to byłby to pierwszy krok ku, tak, tak, dechrystianizacji Polski. Nie mniej niż ja sam zaskoczony wypowiedzią Gowina Jarosława został Orian Fallaci polskiego dziennikarstwa Piasecki Konrad. Gdyby ktoś tak na mnie spojrzał jak Piasecki Konrad na Gowina Jarosława, to pewnie poprosiłbym żeby już więcej tak na mnie nie patrzył. To nie było fajne.

Żarty żartami, ale trochę tego dla mnie za dużo. Dziś też mój ulubiony bloger, niejaki Grześ, napisał że jest "chrześcijańskim ateistą".

Oczywiście to co to robię to jest śmiech przez łzy. Gdybym miał do dyspozycji coś więcej niż tego bloga, to najchętniej złapałbym za jakiś kij i walnął tego Gowina prosto w ten siwy, pusty łeb. Może to "wahadło" o którym opowiada Piaseckiemu odchyliło by się na tyle mocno, że posłałoby tego całego Gowina do jasnej cholery raz na zawsze. Pisałem tu już kiedyś o Gowinie i wyszło mi wtedy tak, że najprostszą drogą do dechrystianizacji Polski są ci tak zwani politycy katoliccy. Politycy katoliccy zdechrystianizowali udanie i Włochy i Hiszpanię i jak spojrzeć na jakieś zdjęcia ich prezentujące to oni wszyscy jak jeden mąż wyglądają toczka w toczkę jak ten Gowin z wahadłem pod pachą. Ten sam lepki wzrok i ta sama opalenizna.  Jak słyszę słowo "chadecja" to słowo daję od razu staram się przeżegnać.

Gowin boi się dechrystianizacji Polski. To ja idąc tokiem rozumowania tego chadeckiego, małopolskiego geniusza polecam następne kroki w obronie chrześcijańskiej Polski. Na pocztek zakazać klechom chodzenia w tych śmiesznych czarnych sukienkach. W dalszej konieczności kościoły przerobić na bary sushi. Zostawić tylko księdza Sowę i obwołać go antypapieżem. Myślę, że potem już można tylko zasiąść w fotelach i patrzeć jak Gowinowe wahadło sięga pod niebiosa.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka