Marcin Kacprzak Marcin Kacprzak
1225
BLOG

Pociągiem do Wolności

Marcin Kacprzak Marcin Kacprzak Polityka Obserwuj notkę 77

 No dobra, minęło 25 lat od chwili, gdy Polska odzyskała tą swoją upragnioną wolność. Chciałoby się z tej okazji napisać konkretny elaborat, a w nim zawrzeć wszelkie blaski i cienie ostatniego ćwierćwiecza. Chciałoby się nie tylko naświetlić dręczące nas niepokoje, ale i uczciwie oddać III RP to co, niech już będzie, cesarskie. Już nawet miałem w głowie ułożony taki tekścik, ale odstapiłem, bo w chwili zwyczajnej i prozaicznej rzucił mi się wprost pod oczy pewien symbol, który spokojnie zastapi niejeden elaborat.

Może się człowiek godzinami głowić, a i tak nie wymyśli niczego lepiej niż robi to sama mateńka rzeczywistość. Jadę sobie do pracy podmiejską koleją łączącą podwarszawskie suburbia ze stolicą. Ścisk jak diabli, wagony zapchane ludem aspirującym i niewyspanym. Niby nic się nie dzieje niezwykłego, a jednak. Tuż ponad naszymi głowami zamontowano takie bajeranckie ekrany LCD. Myliłby się jednak ten, kto sądzi, że służą one w kolei SKM jako rozrzutnik informacji wizualnej. Nie. Bajernackie “elsidiki” w kolei SKM wyświetlają, ni mniej ni więcej, a świeżutkie newsy opatrzone logiem portalu, uwaga uwaga, Natemat.pl. Tak, tak, to nie sen. Jedzie sobie człowiek do roboty i się nie nudzi, bo pomarańczowy ekranik przekaże mu np. słowa pana Cimoszewicza o tym, że PO i SLD (nie cytuję, streszczam) to najedzone do syta zwierzaki co to nie chcą już jeść z tej sytości z pełnej miski. Cimoszewicz dalej mówi, w zasadzie informuje, ale przecież chyba nie cieszy się na prognozowany przez siebie fakt, że to wszystko to woda na młyn kogo? PiS-u rzecz jasna. Mignięcie i czytamy, że PiS przegrał jakiś proces z PSL-em. Pociąg sobie jedzie, koła stukają, a portal Natemat.pl ewangelizuje lud aspirujący.

Tak, to jest właśnie ten symbol. Symbol wolności, bo to super-fajnie, że gdzieś nad nami troszczą się o nas ważni ludzie, którzy nie wpuszczają byle kogo do świadomości obywateli. O to chyba kiedyś walczono przecież, ktoś właśnie po to ryzykował życie swoje i bliskich. A gdyby w czyjejś głowie zaroiła się aka oto wątpliwość: ciekawe jak, kto i na jakich zasadach zdecydował, że to właśnie portal Tomasza Lisa dostał możliwość informowania podróżnych w kolei SKM? Że co, że SKM to kolej podległa władzom Warszawy, że tam teraz jest pani Hanna Gronkiewicz-Waltz to jakaś poszlaka? Poza tym kto miałby wyświetlać w SKM-ce newsy? Wariaci z wPolityce może? Może od razu walnąć na wagony facjatę Macierewicza. Stuknij się w łeb jeden z drugim i ciesz się wolnością.  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka